Zerwany dach ze strażnicy OSP. Można było tego uniknąć?

Utracony dach w wyniku potężnej wichury to poważne zmartwienie druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Falmirowicach w województwie opolskim. Strażacy wyjeżdżając do akcji mającej na celu usunięcie skutków nawałnicy nie spodziewali się, że wrócą do remizy, w której doszło do uszkodzenia pokrycia dachowego. 

Według doniesień jednego z popularnych portali, zdarzenie miało w miejsce w środku nocy z niedzieli (09.02) na poniedziałek (10.02). Po powrocie z całonocnego usuwania skutków wichury, strażacy zastali dach swojej remizy znajdujący się w okolicy innego budynku. Oprócz zerwania pokrycia dachowego, doszło do uszkodzenia więźby oraz pokrycia dachowego. Niestety tego dnia odnotowano liczne opady, co przyczyniło się do zawilgocenia wewnątrz remizy. Woda niestety przedostała się do instalacji elektrycznej, skutkowało to zwarciem systemu zasilania. Ponadto uszkodzeniu uległy elektronarzędzia wykorzystywane na co dzień w pracy strażaków zajmujących się ratownictwem drogowym. Uszkodzenie dachu oraz narzędzi jest dla ochotników szczególnie dotkliwe, ponieważ montaż pokrycia dachowego wykonano zaledwie kilka tygodni przed tym zdarzeniem. Ponadto budynek remizy został zmodernizowany kilka lat wcześniej, a kwotę potrzebną na poszczególne prace zbierano dzięki wspólnym staraniom i poświęconym wielu godzinom na przeprowadzenie remontu. W związku z uszkodzeniem dachu, jednostka OSP Falmirowice podjęła decyzje o rezygnacji z działań na okres kilku dni. Rozpoczęto zbiórkę na odbudowę konstrukcji dachowej, co ma pozwolić strażakom na wznowienie działań w przyszłości. 

Czy dach wykonano zgodnie ze sztuką? Zapytaliśmy dekarza.

„Trudno jest stwierdzić na podstawie opisu zdarzenia. Z tego co udało mi się zauważyć, dach został wykonany z blachy falistej, co w przypadku montażu amatorskiego mogło zakończyć się jego zerwaniem. Należy pamiętać, że uwzględnienie usług dekarskich takich jak wykonanie pokrycia dachowego, więźby warto powierzyć wprawionemu fachowcowi. Jest to szczególnie zalecane w miejscach w Polsce narażonych na występowanie silnych wichur. Porywisty wiatr tym razem nie był łaskawy dla remizy OSP w Falmirowicach, gdzie doszło do zerwania całego pokrycia. Wprawione oko dekarza jest w stanie wychwycić szczegóły decydujące o jakości wykonanej konstrukcji. W ten sposób można uniknąć szkód w wyniku silnych porywów wiatru. Konieczny jest więc profesjonalny montaż, którego tym razem mogło zabraknąć”. https://dachy.ostroleka.pl/